„Piąte Koło" Alfreda Konara.

W dzisiejszym zeszycie rozpoczynamy druk najnowszej powieści: Alfreda Konara. Czytelnicy „Świata" niechybnie z zadowoleniem powitają nowy utwór autora „Syreniego Grodu", „Młodości Panny Mani" i „Karjer", tego najbardziej może warszawskiego z pośród współczesnych naszych pisarzy. Każda z jego powieści stanowi ogniwo wielkiego łańcucha, którego całość obejmuje życie obyczajowe stolicy Polski w ciągu ostatnich trzydziestu lat, z wszystkiemi jej małemi troskami i przyziemnym dosytem, z całą jej powszednią radością i smętkiem. I dlatego Konar znajduje zawsze wiernych i chętnych czytelników. Alfred Konar.

Pokazuje im ich własne życie codzienne, dolę i niedolę, — odsłania tę stronę zjawisk i przeżyć, która tylko dla oczu bystrego obserwatora jest dostępną. I poprzez gęste mgły melancholji, — może utajonego bólu, — z każdej powieści Konara sączy się litość i współczucie dla biednych istot ludzkich, szarpanych namiętnościami i ambicjami, porwanych wielkiem kołem walki o byt. Zwłaszcza burżuazję warszawską, jej zamożniejsze sfery, zna Konar doskonale, rozumie jej uczucia i pragnienia, maluje jej obyczaje ręką pewną, barwami niezawodnemi. Widzi jej błędy, braki i niedomogi, obnaża jej fałsze i małości, — nie gniewa się jednak, nie przeklina, — bo widzi także jej troski i męki.

Mamy niepłonną nadzieję, że „Piąte Koło" obudzi wśród naszych czytelników żywe zainteresowanie.

Świat, 17-07-1920

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł