Dowódca I-go Legionu brygadyer Piłsudski w Wiedniu.

Wiedeń, 23 grudnia.

(B. kor.) Wczoraj wieczór odbył się tu bankiet na cześć przebywającego od kilku dni w Wiedniu dowódcy I-go Legionu polskiego, brygadyera Piłsudzkiego. Przybyli bawiący tu członkowie N. K. N. i komisaryatu wiedeńskiego N. K. N.

 

Prezes N. K. N. prof. Władysław Leopold Jaworski wygłosił toast, w którym przedewszystkiem mówił o wdzięczności narodu polskiego dla cesarza, który tak wiele zrobił dla Polaków. Mówca wzniósł następnie okrzyk na cześć monarchy, który wszyscy z zapałem powtórzyli. Następnie sławił dr Jaworski zasługi brygadyera Piłsudzkiego około utworzenia Legionów i wyraził życzenie, by przykład jego porwał za sobą cały naród. Za to wszyscy dziś żyjący i historya będą mu wdzięczni. Stwierdził dalej zjednoczenie się wszystkich Polaków. Przy tym stole — rzekł — niema stronnictw, są tylko prawdziwi Polacy, mający wysokie ideały. Gratuluję ci brygadyerze, że możesz spoglądać z dumą na swoje dzieło. Wytrwaj w trudach bojowych i zwyciężaj. Niech żyje Piłsudzki!

 

 

Po gromkich oklaskach i okrzykach zabrał głos brygadyer Piłsudzki i mówił mniej więcej jak następuje: Pochodzę 2 kraju, w którym ludzie nie są przyzwyczajeni do otwartego wyjawiania swych uczuć, z kraju niewoli. Nie jestem godny tych wszystkich komplementów i zaszczytów. Ale przyznaję, że wszedłem w wojnę, ponieważ porwała mnie jak coś wielkiego. Czułem, że nadeszła chwila czynów. Czyny te pierwszego poparcia doznały w tej części Polski, która dawno korzystała już z wolności, nie zaś w kraju niewoli. Tu jedynie znalazłem poparcie i zrozumienie. Szaleństwem, czynom samym wiele można zrobić. Ale samo szaleństwo nie wystarczy. Prezes Jaworski powiedział, że Legiony walczą w obronie honoru Polski, ale jako rycerze, my nie możemy obejść się także bez głowy i serca, które są uzupełnieniem ręki. Tą głową i tem uzupełnieniem było zjednoczenie wszystkich w Naczelnym Komitecie Narodowym. Rozum stanu ma uzupełnić naszą pra-i cę i nasze krwawe ofiary. Mowca zakończył okrzykiem na cześć N. K. N. i prezesa Jaworskiego.

 

Mowę Piłsudzkiego przerywano kilkakrotnie hucznymi oklaskami.

 

Następnie wiceprezes Koła Polskiego Czaykowski wygłosił toast „Kochajmy się!". Zakończył słowami: Kochajmy się w prawdziwej miłości ojczyzny, w poświęceniu bez granic i w wierze w Boga i zwycięstwo!

 

P. Żuławski toastował na cześć Polski niezawisłej.

 

Poseł Daszyński w dłuższem przemówieniu wzniósł toast na cześć żołnierzy Piłsudzkiego, na cześć tych młodzieńców, tych szaleńców, mających nadzieję wbrew nadziei Kto przypatrywał się ich bohaterskim czynom, kto zna ich odwagę i poświęcenie bezgraniczne, ten musi przejąć się dla nich podziwem. Coraz więcej mamy wiary, coraz więcej zaufania do tych młokosów. Na widok ich czynów bohaterskich chce się ich ściskać i całować, bo oni zamienili w czyn nasze marzenia. Dlatego wznoszę okrzyk: „Żołnierze Piłsudzkiego niech żyją!"

 

Obecni z zapałem powtórzyli ton okrzyk.

 

Potem mówili jeszcze p. Daniłowski i jeszcze raz bygadyer Piłsudzki. Na tem zakończono się ta piękna uroczystość, a uczestnicy jej dłuższy jeszcze czas prowadzili ożywioną pogadankę.

* * *

Brygadyer Piłsudzki przyjechał do Wiednia onegdaj witany na dworcu wschodnim przez tysiące publiczności. Wzruszającą była chwila, gdy na dworcu odśpiewała publiczność „Boże coś Polskę".

 

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 24-12-1914

Aby dodać komentarz prosimy o zalogowanie się.

Nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Korzystanie z Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których część może być już zapisanych w folderze przeglądarki. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zbieranie danych o użytkownikach 

Serwis informacyjny 100lattemu.pl zbiera dane osobowe tylko tych użytkowników, którzy się zarejestrowali. Użytkownik, który rejestruje się na stronie wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych przez 100lattemu.pl w celach statystycznych i marketingowych. Informujemy, że zgodnie z art. 24 ust.1 pkt. 4 Ustawy o Ochronie danych osobowych podanie danych jest dobrowolne, a każdemu przysługuje prawo wglądu do swoich danych ich poprawiania oraz usunięcia.

 

Zbieranie danych statystycznych

Aby lepiej określić jakie działy, artykuły lub narzędzia znajdujące się w serwisie 100lattemu.pl najbardziej podobają się użytkownikom, podczas przeglądania stron serwisu zbierane są dane dotyczące liczby odsłon poszczególnych elementów serwisu. 100lattemu.pl będzie również przeprowadzał ankiety, mające na celu lepsze poznanie jego użytkowników oraz ich oczekiwań co do zawartości serwisu. Dane statystyczne o użytkownikach i ich preferencjach mogą być udostępniane osobom trzecim tylko w formie zagregowanej uniemożliwiającej identyfikację pojedynczej osoby.