Losy internowanych legionistów

W dalszym ciągu relacyi z obozów internowanych legionistów na Węgrzech, otrzymanych przez »Kuryer Lwowski«, znajdujemy następujące szczegóły o położeniu w obozach i o losach legionistów:

W ostatnich dniach stosunki się poprawiły, jest nawet dość dokładna ewidencya internowanych, ale za to rozpoczęły się transporty internowanych do dalekich, nieznanych na razie miejscowości.

Część wyjechała już z Talaborfalva i część z obozu w Saldobosz. Przyjeżdżający obecnie rodzice i rodzeństwo w odwiedziny do swoich najbliższych, mogą być narażeni na to, że poniosą niemałe trudy i koszta podróży, a nie odnajdą tu swoich.

W Huszt powstała skromna organizacya pomocy dla internowanych. Na czele stanęła p. J. Germanowa, skarbnikiem jest pułkownik dr. Rogalski, lekarz legionowy. Pracuje w tej organizacyi zaledwo kilka osób, z tego dwie lub trzy zajmuje się specyalnie doręczaniem pakunków. Lokal tej skromnej organizacyi mieści się przy Reti-utcze 4 w Huszt. Tam należy odtąd skierowywać posyłki i pieniądze.

Śledztwo przeciw internowanym zostało już ukończone, obecnie przystępują do wygotowania aktu oskarżenia. W pracy śledczej brali udział, prócz przewodniczącego sądu kap. Bartaka i kapitana Ustyanowicza, audytorowie: dr. Wincenty Zakrzewski. dr. Józef Waga, dr. Staruszkiewicz i dr. Rozdół. Rozprawa sądowa odbędzie się w drugiej połowie kwietnia w sali sądu wojskowego w Huszcie.

Z chwilą zupełnego ukończenia śledztwa, rozpocząć się miały masowe transporty internowanych w Huszcie i okolicy tych legionistów, przeciwko którym nie dostarczyło śledztwo żadnej winy, a jest takich przeszło cztery tysiące. Już około 1000 wyjechało z obozu w Talaborfalva i część z obozu Saldobosz. Odstawiono ich, jak opowiadają, do okolic Udina, gdzie poddani będą nowemu przeglądowi. Masowemu transportowi przeszkodziły epidemiczne choroby, które rozpoczęły się gwałtownie szerzyć w niektórych barakach, najbardziej w Bustjahaza, skąd wywożą dziennie około 20 chorych, przeważnie na czerwonkę. Dostęp do baraków w Huszt został zupełnie zamknięty dla osób z zewnątrz, nie wolno też internowanym wydalać się poza druty, okalające baraki.

Przyjeżdżające w ostatnich dniach osoby nie mogły przywitać się nawet ze swoimi najbliższymi, jedynie wolno rozmawiać krótko na dalszą Przestrzeń. Kontumacya ma trwać w tym baraku do 4-go kwietnia. W barakach w Huszcie stwierdzono jeden wypadek czarnej ospy.

Obóz internowanych osobno w Taraszkóz Królewlaków miał być opróżniony 24 z. m. Internowanych wysyłać mają do Lublina i tam następnie rozpuścić do domów.

W krótkim czasie transporty odchodzić będą regularnie do Udine.

Dziennik Śląski, 14-04-1918

Aby dodać komentarz prosimy o zalogowanie się.

Nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Korzystanie z Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których część może być już zapisanych w folderze przeglądarki. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zbieranie danych o użytkownikach 

Serwis informacyjny 100lattemu.pl zbiera dane osobowe tylko tych użytkowników, którzy się zarejestrowali. Użytkownik, który rejestruje się na stronie wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych przez 100lattemu.pl w celach statystycznych i marketingowych. Informujemy, że zgodnie z art. 24 ust.1 pkt. 4 Ustawy o Ochronie danych osobowych podanie danych jest dobrowolne, a każdemu przysługuje prawo wglądu do swoich danych ich poprawiania oraz usunięcia.

 

Zbieranie danych statystycznych

Aby lepiej określić jakie działy, artykuły lub narzędzia znajdujące się w serwisie 100lattemu.pl najbardziej podobają się użytkownikom, podczas przeglądania stron serwisu zbierane są dane dotyczące liczby odsłon poszczególnych elementów serwisu. 100lattemu.pl będzie również przeprowadzał ankiety, mające na celu lepsze poznanie jego użytkowników oraz ich oczekiwań co do zawartości serwisu. Dane statystyczne o użytkownikach i ich preferencjach mogą być udostępniane osobom trzecim tylko w formie zagregowanej uniemożliwiającej identyfikację pojedynczej osoby.