Sienkiewicz i Joffre.

 

Pod powyższym tytułem wiedeńska „Neue Fr. Presse" ogłasza list wybitnego niemieckiego Znawcy literatury dra Adolfa Hessa:

 

„W dniach ostatnich podaliście wiadomość, jakoby przebywający obecnie w Szwajcaryi polski literat, Henryk Sienkiewicz został przez francuskiego generalissimusa Joffre'a zaproszony na front francuski, jednakże na zaproszenie to podziękował, nie korzystając z niego.

Doniesienie to jest ciekawe tak ze względów politycznych, jak i ze stanowiska literatury. Politycznie oznacza to fiasko francuskiego kierownictwa wojskowego w jego usiłowaniu, aby narodowego polskiego poetę zyskać dla siebie za pomocą okazania mu szczególnej uprzejmości ; pod względem zaś literackim jest to zdarzenie z tego powodu szczególnie godnem uwagi, że poeta, który po wybuchu wojny udał się do Szwajcaryi, aby tam oczekiwać biegu wypadków, obecnie pracuje nad wielką trylogią z czasów napoleońskich p. t. „Legiony", której druga część rozgrywa się we Francyi, a ogółem kreśli losy legionów we Włoszech, Francyi i Rosyi, wprowadzając w powieść dzieje dwóch poszczególnych legionistów na tle bitew wielkich armii. 'Wobec tego owo zaproszenie Sienkiewicza przez Joffre'a mogło być dla poety o szczególnem znaczeniu, gdyż umożliwiłoby mu udać się w środowisko przez niego właśnie opracowywane. Gdy jednak Sienkiewicz mimo to na zaproszenie odpowiedział odmownie, świadczyłoby to o uznania godnej objek żywności, jaka w dzisiejszym niespokojnym czasie rozkazała mądrze politykowi wziąć górę nad poetą.

 

Pewnego razu podczas moich odwiedzin tuż" przed wybuchem wojny, pytałem poetę, którego powieść częściowo już przetłómaczylem, w jaki sposób tworzy on swe historyczne dzieło:

 

— Widownie akcyi — rzekł Sienkiewicz, siedząc wówczas w swojej pracowni przy ul. Szopena w Warszawie przed swym naturalnej wielkości olejnym portretem i spoglądając na mnie swymi wielkimi, ciemnemi oczyma — tereny też poznałem naocznie. Bywałem często we Francyi, Włoszech, Rosyi i w Niemczech. Dla studyów zaś posługuję się specyalnemi historycznemi dziełami.

 

I Sienkiewicz pokazał mi z całą gotowością szereg kolorowo ilustrowanych dzieł, i opowiadał, że niektóre drobne szczegóły, jak opisy wyekwipowania, uzbrojenia, umundurowania i t. d. czerpie właśnie z tych dziel.

 

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 06-07-1916

 

Aby dodać komentarz prosimy o zalogowanie się.

Nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Korzystanie z Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których część może być już zapisanych w folderze przeglądarki. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zbieranie danych o użytkownikach 

Serwis informacyjny 100lattemu.pl zbiera dane osobowe tylko tych użytkowników, którzy się zarejestrowali. Użytkownik, który rejestruje się na stronie wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych przez 100lattemu.pl w celach statystycznych i marketingowych. Informujemy, że zgodnie z art. 24 ust.1 pkt. 4 Ustawy o Ochronie danych osobowych podanie danych jest dobrowolne, a każdemu przysługuje prawo wglądu do swoich danych ich poprawiania oraz usunięcia.

 

Zbieranie danych statystycznych

Aby lepiej określić jakie działy, artykuły lub narzędzia znajdujące się w serwisie 100lattemu.pl najbardziej podobają się użytkownikom, podczas przeglądania stron serwisu zbierane są dane dotyczące liczby odsłon poszczególnych elementów serwisu. 100lattemu.pl będzie również przeprowadzał ankiety, mające na celu lepsze poznanie jego użytkowników oraz ich oczekiwań co do zawartości serwisu. Dane statystyczne o użytkownikach i ich preferencjach mogą być udostępniane osobom trzecim tylko w formie zagregowanej uniemożliwiającej identyfikację pojedynczej osoby.