Ostatnio dodane - Z ziem polskich
Wyróżnienie
Portal 100lattemu.pl został wyróżniony tytułem Złotej Strony Miesiąca „Wprost"
Z ziem polskich
Otrzymujemy nastepujące pismo z prośbą o zamieszczenie: Dowiedziawszy się przypadkowo, że jakaś chorobliwie (a może złośliwie) pobożna dusza, niby z ramienia Jezuitów, puściła w kurs po naszem mieście modlitewkę, opatrzoną przymusowem rozszerzaniem jej w odpuście przez 9 osób, według znanej recepty fałszywego i zgubnego dewociarsiwa bo grozi karą za jej nierozszerzanie, a obiecuje nagrodę za jej rozszerznie): czujemy się w obowiązku jak najenergiczniej zaprotestować przeciw samowolnemu nadużyciu naszego imienia, celem poparcia tejże modlitwy i oświadczamy jeszcze raz (a protest podobny ogłaszaliśmy już dwa razy przed kilkunastu laty), że o tej modlitwie nic nie wiedzieliśmy i że takie modlitwy, jako niezatwierdzone przez Kościół św. stanowczo odrzucamy, a sposób ich rozszerzania, jako zabobonny, niezgodny z duchem wiary, grzeszny i wielce prawdziwej pobożności szkodliwy, najenergiczniej zwalczamy i potępiamy. Wyrażamy też zdumienie, że niektórzy katolicy dają się dotąd łapać na podobne brednie i sztuczki fałszywej i chorej dewocyi. Takie i tym podobne kartki należy z obowiązku sumienia stanowczo niszczyć i dalszemu rozszerzaniu ich przeszkadzać. Z upoważnienia wyższej władzy
X. Henryk Haduch, superior.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 20-10-1914
w Krakowie daje się odczuwać od czasu wybuchu wojny, gdyż bardzo wielu z nich zostało powołanych do służby wojskowej. Zdarza się częste, że publiczność po parugodzinnem szukaniu lekarza po mieście do chorego pacyanta, udaje się na pogotowie i prosi, by lekarz pogotowia udzielił porady lekarskiej.
Z powodu coraz dotkliwiej dającego się w naszem mieście odczuwać braku koni, przedsiębiorcy nie usuwają po tygodniu i dłużej śmieci ze śmietników podwórzowych.
Zarząd miasta powinien niezwłocznie obmyśleć i wprowadzić w czyn odpowiednie środki zaradcze, gdyż zaniedbanie stosownych zarządzeń hygjenicznych może mieć skutki opłakane i ułatwić szerzenie się chorób zakaźnych.
Kurjer Warszawski, 20-10-1914
Prokurator Izby sądowej Mollow, jak donoszą „Birżewyja Wiedomosti" wyjechał do pogranicznego miasta Nowosielicy, celem zbierania wiadomości i materyałów dla ministeryum sprawiedliwości, celem zorganizowania sądownictwa rosyjskiego w Galicyi.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 20-10-1914
„Wiener Allgemeine Zeitung" donosi z Budapesztu:
Gdy wojska rosyjskie dotarty do Marraaros Sziget wysłała przeciw nim komenda wojsk takie i polskich Legionistów. Są to prawdziwi Polacy, gimnazyaści i słuchacze Uniwersytetu w wieku 16-stu do 20-tu lat. Ten oddział polskich Legionistów nie był jeszcze w ogniu i dzielni młodzieńcy pałali formalnie żądzą walki, by rosyanom pokazać silę swej broni. Oni byli pierwszemi', którzy zetknęli się z wojskiem rosyjskiem. Kozacy — jak się zdaje — znali ich już, może z opowiadań a może z własnego doświadczenia, bo nie czekali ataku młodych bohaterów, lecz natychmiast ustąpili z placu i pod osłoną swoich dział opuścili Marmaros Sziget.