Ostatnio dodane - Z ziem polskich
Wyróżnienie
Portal 100lattemu.pl został wyróżniony tytułem Złotej Strony Miesiąca „Wprost"
Logowanie
Dom sierot po robotnikach,
założony w r. 1883 przez Leona Lenwala istnieje dotąd, utrzymując się z procentów od fundacji, tudzież z ofiar, prawda, bardzo skąpych. Działalność domu sierot jest oczywiście niesłychanie cenna i dziwić się wypada, że tak pięknej instytucji nie popierają ani pp. fabrykanci — koledzy fundatora; ani szlachetne arystokraty, ani żadne instytucje, nie mówiąc oczywiście o zarządzie m. st. Warszawy, który nie jest zdolny do racjonalnej akcji, polegającej w tym razie na zapełnieniu wszystkich 60 miejsc zakładu sierotami. Obecnie miejsc zajętych jest 45, bo na tyle jest tylko utrzymania. Na 15 wychowanków jest miejsce, muszą się znaleźć pieniądze. Zarząd domu sierot jest od tego, by a te pieniądze kołatać. Zarząd miasta jest zaś od tego, by tych pieniędzy dostarczyć.
Gospodarka domu sierot jest dzielna i gospodarczo i nawet kulturalnie. Dzieci mają tam szkółkę, wychowawcy dość wczuwają się w charakter i zdolności malców, jednego puszczono na drogę sztuki—poszedł do organisty w Filharmonji. Nazywa się Mikuta i może wyrosnąć zeń narodowa stawa.
Pożytecznej instytucji życzymy dużych funduszów.
Nowa Gazeta, 05-12-1918