Wacker--Cracovia 2:0 (0:0).

Drużyna Wackom poraz pierwszy zwyciężyła Cracovię i w roku 117 przegrał Wacker 4:1, w 1918 3:0 i 2:1. Jak w sobotę. zwycięstwo Cracovii było może i nie zupełnie zasłużone tak wynik spotkania niedzielnego jest całkowicie sprawiedliwy. Do pauzy grała Cracovia dobrze — słaba jej strona t. j. atak nie wyzyskał szereg sytuacyj. Po pauzie wzięli górę Wiedeńczycy mając lepszy start, rutyne i tempo.

Zawody dwudniowe wskazały najlepiej, że poziom gry u nas opadł skutkiem braku spotkań z drużynami obcemi. Gracze nasi grając dotychczas ze słabszymi przeciwnikami stracili szybkość ruchów i decyzyi, opadli w technice i kombinacyi. Tyły i pomoc trzymały się zasadniczo dobrze Dąbrowski nie mając za sobą pomocnika, któryby umiał podać piłką ani też, odpowiedniego łącznego wyszedł, rzecz jasna słabo. Trójka środkowa ataku Cracovii powinna na gwałt uzupełnić bruki techniczne i dojść do lepszego porozumienia się na baku. Tyły Wackeru nie są lepsze od naszych — atak natomiast rozumie się doskonale, kombinuje dobrze, jest szybki lecz „strzelców” też nie posiada.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 13-07-1920

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł